Literatura

tak sobie (wiersz)

Jaro

głupi ale dobry

jak dziecko

 twarz niewinna niczego

uśmiech szeroki taki rogal

białe zęby 

 

zadowolony

cieszy życiem

wszystko jakby chował gdzieś głęboko

 

 głupi ale dobry

ma swój rozum 

 

uwzięli się na synka

padł ofiarą systemu komunikacji 

mowa płynie  metaforą znaczy dni 

 

wolny od nienawiści  

ma co chce 

potrzeb ma niewiele

na piechty zwiedza szerokie

miasto w którym prężą się tramwaje

Kraków tam króluje

czuje się bezpiecznie jak w gnieździe

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 16 listopada 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca