Literatura

runęła oaza spokoju (wiersz)

Przemek Trenk

 

tamtego wieczoru zbudziłeś je
czekały uśpione pod skórą
wypełzły z kryjówki 

 

stoisz nad przepaścią
jeden krok, może dwa
strach 

 

krawat odbiera powietrze
niebo opuściło się 
o kilka łez

 

lecąc w dół uświadamiasz sobie
że sam tego chciałeś
runęła oaza spokoju

 

ona została wśród ruin
wciąż trzymając w dłoniach
potłuczoną ramkę z twoim zdjęciem

 

kawałki wspomnień
spływają czerwienią
na kostkę lodu

 

to jej serce

 

Przemek Trenk


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 lutego 2016 (historia)

Inne teksty autora

transcendencja
Przemek Trenk
***
Przemek Trenk
Amor vincit omnia
Przemek Trenk
***
Przemek Trenk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca