Literatura

list do ojca (wiersz)

Jaro

teraz zrozumiałem jak być synem
tato wybacz że nie słuchałem twoich słów i rad

droga którą wybrałem jest dobra
mimo twoich uwag
nie wiesz nie ma ciebie wśród nas

nauczyłeś mnie jazdy na ce-zecie
łowiliśmy ryby w stawie
sprawdzałem dużego lotka w gazecie

wiem spotkamy się po drugiej stronie bramy
czuwaj nade mną prowadź ręką zbawienną

usłyszeć bym chciał twój głos
uczyłeś pracować
synem być to ciężka praca

twój syn klęka przed tobą
zapalam znicz

cisza ze mną modli się

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 22 lutego 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca