Miejsce Ciszy (wiersz)
Alienka
U stóp Wetliny są dwie skały.
Na pierwszej jest tablica z napisem:
"W górach jest wszystko co kocham
I wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka"
A na drugiej:
"Jerzy Harasymowicz
poeta
1933-1999"
Znalazłam dziś swoje miejsce
To było gdzieś, w Bieszczadach
Było tak pięknie, tak ponadprzestrzennie
Że - zaczęłam płakać
Jak Kordian, jak posąg na szczycie
Gdzieś, na Wetlinie, w Bieszczeadach
Było tak pięknie, że po raz pierwszy
Myślałam - czy umiem latać?
Wiersz - na skale u stóp góry
Poczułam, gdy weszłam na szczyt
Po myslach skrzydlatych, po łzach kilku
Nareszcie - zaczęłam się modlić
Góry, odwieczna kraina poetów
Odwieczne, bukowe wiersze
Bieszczady, przez was, w was - dziś powstał
W szumie drzew - jeden jeszcze
To było gdzieś, w Bieszczadach
Było tak pięknie, tak ponadprzestrzennie
Że - zaczęłam płakać
Jak Kordian, jak posąg na szczycie
Gdzieś, na Wetlinie, w Bieszczeadach
Było tak pięknie, że po raz pierwszy
Myślałam - czy umiem latać?
Wiersz - na skale u stóp góry
Poczułam, gdy weszłam na szczyt
Po myslach skrzydlatych, po łzach kilku
Nareszcie - zaczęłam się modlić
Góry, odwieczna kraina poetów
Odwieczne, bukowe wiersze
Bieszczady, przez was, w was - dziś powstał
W szumie drzew - jeden jeszcze
dobry
17 głosów
przysłano:
6 lipca 2010
(historia)
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się