Literatura

Zew (wiersz)

silva

w dzieciństwie zbierała kamienie

umiały zwracać ciepło

 

nie wiedziała co to mezuza

nigdy nie topiła grzechów w żadnej rzece

i nikt nie nagarniał na nią światła

 

a jednak poczuła magnetyzm macew

nauczyła się z nimi rozmawiać

rozproszyła swoją kolekcję wśród oheli

 

garstki ciepła

rozjaśniają

wieczność


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
silva 6 maja 2016, 00:34
Dziękuję za bardzo cenny głos nieznanego Czytelnika. Pozdrawiam.
Yaro
Yaro 26 maja 2016, 19:34
krótko i na temat.pozdrawiam
silva 31 maja 2016, 13:12
Yaro, dzięki za opinię. Pozdrawiam.
przysłano: 3 maja 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca