Literatura

atrapa (wiersz)

Agati

na tej atrapie świata gdzie nie wolno się unosić
czasami bywa mi przykro może to przez deszcz
a może przez to że zasypiasz zanim ja zdążę chociażby
przekonać powieki do odpoczynku

 

gdy ludzie pytają jak się mają sprawy
patrzę im w oczy tak długo aż odwrócą
wzrok i siebie i myślenie o nas
przecież nie mają prawa

 

nikt nie ma
nasze skronie pulsują tym właśnie
oczekiwaniem rozpaczą pogardą i strachem
który paraliżuje ich gdy szukają sensu

 

my nie szukamy znaleźliśmy tylko więcej pytań
jedną prostą informacje nie pasujecie
do siebie do świata do miejsca
stworzyliśmy więc własną atrapę
gdzie nie wolno się unosić

 

 


słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 27 czerwca 2016, 06:52
zniknął koment? a może źle kliknąłem

..."atrapa" tytuł
trzecie słowo pierwszego wersu i czwarte przedostatniego? Stanowczo NIE

"jedną prostą informacje nie pasujecie".....................skoro jedną, to: "informację"
przysłano: 27 czerwca 2016 (historia)

Inne teksty autora

Konstelacje
Agati
wszystko
Agati
stokrotki
Agati
autobus
Agati
godziny
Agati
ciało
Agati
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca