Literatura

Eksperyment (wiersz)

bogna

 

Na powleczonym temperą szkle,
rysuję naszą podróż.
Jest z góry określona, tam ma być szaleństwo
czerwień życiodajna i zwycięska.

 

Mącą tylko nieco skojarzenia ostatniego
dialogu z tobą.

 

Dramat zbyt czystej formy,
bez lęku rozwalam czernią i szarością
w nieczyste strzępy i sekrety.

 

Atakuję znowu dynamiką napięć,
odwrotnym końcem ołówka
dochodzę do finału, widzę, jak
całym sobą wchodzisz w epizodyczne
dzieło.


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 lipca 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca