MAM DOSYĆ (wiersz)
Sylwia Aszendorf
MAM DOSYĆ PRZEMOCY
NA CO DZIEŃ
PRZELEWU KRWI BARANKA
CIEMNOTY NIESKOŃCZONEJ
I CIĄGŁEJ WŁADZY SZATANA
POWIĘKSZA SIĘ GRONO
ŚPIĄCYCH
ODURZONYCH KADZIĄ PIEKIELNĄ
IDĄ DROGĄ ZAGŁADY
CORAZ DALEJ OD BOGA
fatalny+
4 głosy
przysłano:
20 lipca 2016
(historia)
przysłał
Sylwia Aszendorf –
20 lipca 2016, 20:01
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Dla niedojrzałych sprawy istotne są dyrdymalizmem, bo żyją w swoim zasklepionym światku