Literatura

słowa do słów (wiersz)

bogna

 

chciałyby się rozwinąć na końcu języka
pojedyńczo bez zabezpieczenia
na krawędzi ust

może schwycą je kochające dłonie
bądź wylądują na twardej posadzce
sprzeciwiając się ciszy

swobodnego spadania


słaby+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 22 lipca 2016, 06:44
"chciałyby się rozwinąć na końcu języka
pojedyńczo bez zabezpieczenia
na krawędzi ust

może schwycą je kochające dłonie
bądź wylądują na twardej (...) posadzce
sprzeciwiając [się] ciszy

swobodnego spadania"


na ten........................................przykład
bogna 22 lipca 2016, 14:25
Bardzo sobie cenie twoje odwiedziny pod moimi skromnymi tekstami , odwiedzaj .... Jestem bardzo wdzięczna za twoje cenne sugestie :) bardzo , bardzo dziekuje z ciepłymi usciskami .Bogna Budny
przysłano: 21 lipca 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca