Literatura

a kiedy umrę (wiersz)

Yaro

umrę 
ciało włożą w trumnę

najlepiej dębową
by kornik nie wiercił w niej dziur

 

nie będę już myślał

nie będę chciał

nie będę pragnął 


grawitacja  ziemi

ciągnie do kwatery

 

uleci prawdopodobnie duch
przywita w bramie Bóg
podaruje Mu różę białą bo lubi


winy obmyję w Jordanie
założę na siebie wór
na głowę posypię popiół 
nie będę się bał 


nie wiem co zrobię
może uda się

więc pozostanę na chwilę może dłużej
jeśli nie

to piwko w piekle na ziemi

będę pił

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 28 lipca 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca