Literatura

spotkanie (wiersz)

Yaro

dłubię łyżką w rosole
oczka dotykają oczek 


  przy stole

spotkanie doprawione

 

pachnie spokojem 
potem

zmieszanym z perfumami 


wyciągam dłonie 

 

kilka słów bez napięcia 
delikatnie

 bez tików
naturalnie

 jak lubisz

 

uśmiechasz się nieśmiało
jakbyś znała mnie od niedawna


a tu już

 dwadzieścia lat

 

po obiedzie spacer długi

alejami róż myślami po głowie
palcem po stole 

 

muzyka KSU

lubię stare numery

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mi Lo
Mi Lo 27 września 2016, 11:40
nie przyczepię się dopóki nie wpadniesz na pomysł wydawania dukiem, bo wtedy solidne przeredagowanie byłoby potrzebne
ElminCrudo
ElminCrudo 27 września 2016, 12:54
Przepraszam - ale do diabła z taką poezją!
ElminCrudo
ElminCrudo 27 września 2016, 13:01
No dobra - wybranie się w dwadzieścia lat po rosole na spacer - niech będzie, że do zrozumienia takiego faktu potrzeba użyć przenośni, metafor, ekstra środków.
Mi Lo
Mi Lo 27 września 2016, 15:05
ja podszedłem do tekstu z uśmiechem, a może włączyła mi się jakaś sentymentalność i nie żałuję
Yaro
Yaro 27 września 2016, 15:06
a co można stworzyć w pięć minut .pozdrawiam:)
Yaro
Yaro 27 września 2016, 15:13
Mi Lo dodałem jeszcze KSU.Ja się nie obrażam bardziej słucham i wyciągam wnioski .To pomaga.
ElminCrudo
ElminCrudo 27 września 2016, 16:55
Aha, znaczy się - raczej nie pisać autorowi komentarzy.
Rozumiem.
Yaro
Yaro 27 września 2016, 17:45
Komentować dzisiaj mam słabszy dzień .czasem za dużo powiem.Pozdrawiam :)
ElminCrudo
ElminCrudo 27 września 2016, 19:40
Ok. Nic się nie stało, każdy ma słoneczne i mniej pogodne chwile.
Pozdrawiam. :)
przysłano: 26 września 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca