Literatura

trampki (wiersz)

Yaro

czerwone trampki

sznurowane  równolegle

powolny obchód miasta 

w bramach kuple tam i tu 

 

już tu są

dławi  ich dym papierosów

zapach worków z klejem 

czerwone cegły spray 

alternatywny znak 

każdy błądzi szuka odlotu 

lecz nie ma go

ten sen 

zbyt krótko trwa

 

jak świat cztery strony ma 

ja mam twarz długie włosy 

kraciastą koszule  dzwony Lee

Nirvana do dziś się śni

 nie pozwala zapomnieć

 

już tu są
dławi  ich dym papierosów
zapach worków z klejem 
czerwone cegły spray 
alternatywny znak 
każdy błądzi szuka odlotu 
lecz nie ma go 
ten sen 
zbyt krótko trwa

 

 

trampki na nogach

badam świat 

wieczorami smród gdy po całym dniu

przyszło  wyzuć się z subkultury

stopy kilka otarć nic takiego 

muzyka lekarstwem

jak nawiedzony szukam spokoju 

 

już tu są
dławi  ich dym papierosów
zapach worków z klejem 
czerwone cegły spray 
alternatywny znak 
każdy błądzi szuka odlotu 
lecz nie ma go 
ten sen 
zbyt krótko trwa


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 9 stycznia 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca