Literatura

cannabis (wiersz)

Yaro

najlepsza trawa wegetuje  
na polach Afganistanu  
wśród maków gdzie opium 
dojrzewa zabiela podniebienia  
  
stary Pasztun odpoczywa w cieniu namiotu  
dogorywa rozpycha go radość  
znika ból wraz z nim zmartwienia 


dziś krów nikt nie wypasa  
bo trawa jakaś inna słodka  
rozwesela daje powera  
młodzi ją lubią 
krów do tego nie mieszaj 
starzy ją lubią  
kobiety nadużywają makijażu

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Markus
Markus 1 lipca 2017, 19:59
Yaro, mam nadzieję, że nie działasz na zasadzie rewanżu bo na to wskazuje twój komentaż - a to nie przystoi poecie. Twój poprzedni wiersz, był świetny natomiast ten co oceniałem wg mnie taki właśnie.
Yaro
Yaro 1 lipca 2017, 20:51
nie ma żadnego rewanżu,pozdrawiam:)
Markus
Markus 2 lipca 2017, 22:09
Ok, super
przysłano: 30 czerwca 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca