Literatura

EGZYSTENCJA (wiersz)

lukasz wojciechowski

Mieszkam w mieście złudzeń

Świecie szarych prawd

Że miłość ze złotem

Nie ma żadnych szans

Że marzenia to kwiaty

Które wolno schną

Że życie jest grą

Pełną papierowych pułapek

 

Mieszkam w mieście nadziei

Świecie na którym wszyscy chcą

Materią otoczyć się swą

I konsekwentnie naprzód brną

Czyniąc nie lada paradoks

Bo taki w naturze już klops

Że strony równe są w równaniu

 


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 17 lipca 2017, 08:05
...proponuję zamiast pisania spróbować np. szydełkowania może w przestrzeni manualnych przełożeń uwolni się jakaś zdolność(?)

bo w powyższym niby nonkonformistycznym; ni składni, ni treści, ni przekazu... za to jest siła w parciu na papier, a to fachowo określa się grafomanią

sjp.pwn.pl/sjp/grafomania;2559532
Markus 19 lipca 2017, 02:05
Bardzo dobry, sensowny
przysłano: 16 lipca 2017 (historia)

Inne teksty autora

Pamięć
lukasz wojciechowski
Egoista
lukasz wojciechowski
Poświęcenie
lukasz wojciechowski
Realne spojrzenie.
lukasz wojciechowski
Teatr
lukasz wojciechowski
Jednotchnienie
lukasz wojciechowski

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca