Literatura

Jasny wiatr (wiersz)

bogna


światło.
Piszę o wartości ciszy,
obrzeżu łagodnych dusz,
grafitowych myślach.

Ogrzane blaskiem ulicy 
jak beczka z ogniem, malowana
czerwoną twarzą.

 

Kiedy zapuka burza, zabarykaduje
duszę i nic nie zobaczy, aż nadejdzie
cisza. Nie będzie żadnej pozostałości.

 

Oddychanie zanika, widzę światło przez
wodę. Aniołów śpiewających o łożu śmierci.
Jeden ostatni sen, więc nie jest tak źle.

 

Będę żyć coraz jaśniejszym wiatrem,
w artystycznej autentyczności, moją
indywidualną wolnością umysłu, po
napełnieniu duszy ciszą.


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Yaro
Yaro 23 lipca 2017, 20:27
lubię twoja ciszę i Aniołów w bieli tak blisko:-) Pozdrawiam Yaro...
Bogna
Bogna 24 lipca 2017, 23:18
Dziękuje pięknie miły!
przysłano: 23 lipca 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca