upartego dnia (wiersz)
witka
musieliśmy lepiej się ukorzenić
nie za blisko
wetknięte na szczęście
w jesiennych cofkach sadzonki ryżu
prawo lewo dziargane
jak w zakazanym swetrze od matki
i twojej dzielnicy żeby nie spalić
mleka mgły w której
czas czeka na sprawdzenie
słaby+
3 głosy
przysłano:
3 listopada 2017
(historia)
przysłał
witka –
3 listopada 2017, 20:57
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się