Literatura

zmierzch (piosenka dla Amy Winehouse) (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

jestem jak mały niebieski kamyk

używany do gry w przeciwności

na szachownicy wśród pionków

udaję niewzruszoną wieżę

 

zatańczmy mój mały przyjacielu

znam wszystkie rodzaje buntów

przetrwałam krwawe rewolucje

i niedokończoną miłość

 

trzeźwa do utraty pionu

chcę rozmawiać o świcie

owinięta w prześcieradło

nie słyszeć jak odchodzisz

 

jesteś nędzną namiastką

szaleńców których znałam

do twarzy ci w kapciach

mój ostatni powierniku

 

noc jest dowodem na to

że ciemność ma zawsze rację

otulam się nią przed tobą

bezkarnie noszę jej barwę

 

dopieść mnie kołysaniem

łagodnie prostuj blizny

jeżeli nie dotrwam świtu

zamknij powieki pocałunkiem


wyśmienity 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Beata Derlacz
Beata Derlacz 13 listopada 2017, 10:15
Ostatnia zwrotka ❤❤❤
Margo 13 listopada 2017, 13:42
youtu.be/TJAfLE39ZZ8
przysłano: 13 listopada 2017 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca