Literatura

pamięci Henry'ego Charles'a Bukowskiego (wiersz)

Przemek Trenk

wniknął w ziemię jak topniejący śnieg

gdzieś na początku marca

rzeka odmarzała

miasto niemal opustoszało

 

resztki niegdyś białego puchu

zmoczyły słowa

cisza zapadła w sercu Kaliforni

umarł

i świat wraz z nim

 

świat wolnych poetów

 

może zapił się na śmierć

a może śmierć zapiła się na niego

skąd mam wiedzieć?

a mimo wszystko żal

 

żal tych wszystkich dziwek

alkoholu

mordobicia

przygarniętych kotów

wiedzących że jest chory i…

 

czym jest śmierć poety

która nakazuje mi ze sobą obcować?

popołudnie pełne myśli

dzielnice umęczonego ciała

żyły jak zapomniane ulice

dawno wykreślone z ewidencji

 

zamknął oczy

cisza okryła San Pedro

rzeka zmysłów zawróciła

 

a wszystko to „Szmira”*

 

 biała krew

białe ciało

biała śmierć

 

podzielony na słowa

metafory

przenośnie

ukarany trwaniem w (nie)zapomnieniu

 

wiersze żyją jeszcze długo

po śmierci poety

zmieniając wnętrza tych

którzy wciąż chłoną

biedni…

oni maja swoje krzyże

do których ich przywiązano

 

Ty też Chinaski miałeś swój krzyż

który dawał Ci poczucie złudnej wolności

a dzień Twojej śmierci był jedynym dniem

w którym nie wzeszło słońce

 

i powiedz mi panie Chinaski

czy ja nie jestem głupszy niż wczoraj

gdy pytałem Boga o śmierć

myślisz że dostałem odpowiedź?

 

mnie tak samo jak i Ciebie

rzucono na głębokie wody poezji

Ty już na lądzie

ja wciąż wyplątuję się z worka

 

*Szmira - ostatnia powieść Bukowskiego


słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Victoria
Victoria 19 listopada 2017, 17:47
Przejmujacy oddajacy bol istnienia mocny wierdz
Andrzej
Andrzej 20 listopada 2017, 01:34
A gdy założę naparstek...,nie poczuje znów bólu.
Beata Igielska
Beata Igielska 9 stycznia 2018, 07:40
Dla mnie wiersz jest przegadany, mimo że początek bardzo dobry. I tak by było, gdyby zamknął go wers "wiedzących że jest chory i..."
Dla tych, którzy znają twórczość Bukowskiego, reszta niczego nie wnosi.
Dla tych, którzy nie znają, i tak niczego nie wytłumaczy.

Przeczytałam kilka Twoich wierszy. Coś w nich jest, ale - jak dla mnie - za dużo słów i górnolotności.
przysłano: 16 listopada 2017 (historia)

Inne teksty autora

transcendencja
Przemek Trenk
***
Przemek Trenk
Amor vincit omnia
Przemek Trenk
***
Przemek Trenk
Wzór na istnienie Boga
Przemek Trenk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca