dopływasz w moim w tętnie przed innymi
do zamknięcia śluzy na dwa spusty powiek
z odwirowań sukienek na szpuli z Cohenem
nieprzewininięta w kolejnym tysiącleciu
para która zamiast scalić akustyki wnętrz
zamieniła się dobroczynnie w płatki śniegu
z taśmoteki (wiersz)
witka
dobry
1 głos
przysłano:
25 listopada 2017
(historia)
przysłał
witka –
25 listopada 2017, 20:24
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się