Literatura

02.Mijając się (wiersz)

Spontan Na Stopa

To ona, przeszłość, to nie fatamorgana
Budzi mnie świt, spaceruję cicho na palcach
Jeszcze wczoraj spadła gwiazda bezcenna
Wieczorem, gdy patrzyłem w niebo, znów obok mnie przeszła
Przechodzi obok mnie na co dzień, mijamy się 
Wciąż zostawia coś po sobie, jak kobiecy śpiew
Nie zatrzyma się na chwilę, chociaż na dzień
Wędruje w moich myślach, nigdy nie zostając na dnie


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 2 grudnia 2017, 21:39
...nictu
przysłano: 2 grudnia 2017 (historia)

Inne teksty autora

03.Cierpliwość
Spontan Na Stopa
01.Motywacja
Spontan Na Stopa

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca