Literatura

oddech (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

mówię do kogoś

kogo bym chciał żeby tu był

jakkolwiek

nie wiem czy rozumiesz

nie jesteś tym kimś

mimo że jesteś tą jedyną

nie jesteś tym kimś

kogo bym chciał żeby tu był

jakkolwiek

 

ludzie nie chcą biec za słońcem

ono zawsze i zawsze wraca

chyba że się nie obudzisz

blask trafia nas tylko w plecy

 

to nie świnia i nie pies

to wszystkożerca

nędzne kreatury bywają genialne

przewodnik stada pociąga za sobą

tych i tamtych

 

mówię do kogoś

kto nikogo nie prowadzi

ale jego jak jej tu niema


wyśmienity 3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Xxx
Xxx 15 grudnia 2017, 10:14
Silne pragnienie Boga czy anhedonia ? Z pozdrowieniami Floria
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski 15 grudnia 2017, 22:10
a to nie to samo ? ;-)
Katowicki Pierrot
Katowicki Pierrot 20 grudnia 2017, 01:32
Kawał dobrej roboty jestem na TAK! i pozdrawiam
przysłano: 14 grudnia 2017 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca