Literatura

„Śmierć samotnych gwiazd” (wiersz)

Sebastian Post

Pragnę utonąć w sztormowym oceanie!

Nad ciałem moim skrzeczy umierająca mewa -

wicher słowami chorymi upaja się mym żalem,

a księżyc oszroniony zerka z czarnego nieba.

 

Usłyszałem śpiew tajemny, w tęsknocie zrodzony -

pogrzeb martwych oparów ciągnących po tafli -

a spod niej wynurzyły się umarłe gwiazdy,

zupełnie zszarzałe bez mocy i blasku.

 

Zanurzyłem dłonie, chcąc ciała ich uchwycić.

Rozrzuciłem czarne róże, tworząc czar ukojenia -

zapragnąłem umarłe blaski do piersi przycisnąć

i poczuć, jak moje wnętrze rozpaczą się zalewa

 

Czemuście odeszły, żałobą mnie okrywając?

Na cóż mi nocne niebo bez waszej tęsknoty?

Czym będzie dla mnie nadejście zmierzchu,

jeśli nie ujrzę gwieździstego uroku?

 

Pragnę utonąć w sztormowym oceanie!

Nad ciałem moim skrzeczy umierająca mewa -

wicher słowami chorymi upaja się mym żalem,

a księżyc oszroniony zerka z czarnego nieba.

 

27 II 2004 r.

 

* powyższy wiersz pochodzi z mojego zbioru poezji "Ogród płaczących słów" (wyd. Kraków 2005 r.), (wyd.Nowe Miasto nad Pilicą 2012 r.)

Copyright © by Sebastian Post

 


przysłano: 19 stycznia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca