Literatura

Bór (wiersz)

Konrad Koper

Podczas księżycowej nocy w lesie,

tam gdzie gubimy drogę,

wśród mokradeł,

mieszka senny potwór.

 

Rodzi się z cienia padającego na bajoro.

Jego mocą jest wyobraźnia.

Przemawia on szumem drzew

i szelestem traw.

Czasem za zagubionym chodzi.

 

Czar potęguje mgła,

dopóki nie rozproszy ją słońce.

Dobrego ducha budzi Kukułka.

 

 

 

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Katowicki Pierrot
Katowicki Pierrot 22 stycznia 2018, 23:25
Już dziś, gdzieś indziej owy czytałem, ale jak już tu jestem to raz jeszcze pozdrawiam
przysłano: 21 stycznia 2018 (historia)

Inne teksty autora

W komnacie…
Konrad Koper
Wilk
Konrad Koper
Ten klucz…
Konrad Koper
Senna wstążka
Konrad Koper
Widziadło
Konrad Koper
Kosmici
Konrad Koper
Świąteczny
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca