Literatura

Kamikaze (wiersz)

Małgorzata Bobak

 

 

kiedyś słowa były rzadkie 
tężały z każdym powrotem
 

teraz można je kroić 
lecz trudno przenosić

jak kieliszek wina

z ust do ust
 

te co spadają 
tłuką  się jak kryształ
lubię chodzić boso
ale dlaczego troszczysz się dopiero
kiedy zostawiam ślady krwi

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 lutego 2018 (historia)

Inne teksty autora

gdy wyjdę z cienia (...)
Małgorzata Anna Bobak Końcowa
spaceruję po mieście (...)
Małgorzata Bobak
Sanctus picture
Małgorzata Bobak
Coffeehouse
Małgorzata Bobak
dopóki ocean
Małgorzata Bobak
czuj się zamurowany
Małgorzata Bobak
w procesie tworzenia
Małgorzata Bobak
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca