Literatura

tak było latem (wiersz)

Yaro

była piękna
o poranku dźwiękiem piosenki
piękna jak poezja
zapamiętałem jej słowa 
zbyt szybko z małym angażem

spakowała się wyjechała 
z mojego serca


nigdy jej nie ujrzałem

choć nie raz byłem blisko 
stykaliśmy się myślami 

 

tyle miejsca na świecie 
kosmos  wielki
a nasze serca maszerują drogą 
wzdłuż brzegów marzeń

 

natchniony zamykam oczy
czas popiołu szarych zdarzeń


idę inną drogą zamknięty 
wybaczam sobie że nigdy
nie spotkam się z tobą

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 19 lutego 2018, 21:20
Subtelna metafora !
Yaro
Yaro 20 lutego 2018, 11:24
Dziękuję....:-)
przysłano: 19 lutego 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca