Literatura

rozszczepienie światła (wiersz)

wjola

gdy przedstawienie trwa
na scenie 
ty i ja
odgrywamy perfekt
nie swoje role
lecz gdy koniec gry
schodzimy
ja i ty
nie czekając braw
każdy gna
w swoją stronę 

nie zatrzyma nas
wszechobecny czas
pojednać 
nie zdoła 
póki każdy ma
pryzmat swego ja
widmo 
swoje

może 
nie jest źle
w końcu śmiejesz się

prawdziwie
śmiejmy się
do woli

 


niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 24 lutego 2018, 11:27
Motyw znany. Ale jako przyśpiewka może być…
przysłano: 23 lutego 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca