Literatura

jak jest (wiersz)

drożdżer

tak bardzo tęsknię
dobrze wiesz, ze chciałem zostać
ale czy wiesz jak mi było głupio?

jeszcze jak twoja szefowa się na mnie popatrzyła
to już mnie taki dreszcz przeszedł
że musiałem wyjść, nie mogłem zostać

a Ty zawsze jesteś taka zapracowana
że nawet nie zauważasz jak ja się zachowuje
jak całuje

nie chce Ci przerywać pracy
nie chce żebyś ze mną rozmawiała
ale mogłabyś na mnie choć spojrzeć czasami... zareagować

a ja jestem tak, ze mnie wcale nie ma
tylko jak wpadniesz na mnie z rozpędu niosąc faktury
pojawiam się... i zaraz znikam

a ja Cię przecież tylko kocham

niczego sobie+ 30 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 20 grudnia 2001

Inne teksty autora

* * *
drożdżer
gdziekolwiek
drożdżer
w ciszy
drożdżer
droga
drożdżer
spełnienie
drożdżer

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca