Literatura

zmrok (wiersz)

Sharkah

mowcie co chcecie, mi sie podoba =]

gdy zmrok zapada, w wąskich uliczkach błyszczą
tajemnicze oczy,
Anioł Ciemności przelatuje nad miastem,


rozpuszcza włosy i wpina w ich czerń
latarnie gwiazd i jasną twarz księżyca

okrywa włosami miasto
Miasto zasypia...
I wychodzą czarty z wąskich uliczek,
by widzieć to,
czego inni za dnia zobaczyć
nie mogą...






Twoją twarz rozjaśnił uśmiech
tak nikły,
jak promień słońca
lub moja łza
na białej kartce papieru...


słaby 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
AandT 10 kwietnia 2002, 18:32
loty aniolow ciemnosci, zmrok, gwiazdy i ksiezyce to temat juz tak wyeksploatowany ze o ile nie ma sie naprawde dobrego pomyslu na to co sie chce ich uzywajac w tekscie przekazac, nuza niemilosiernie. Tak jak tutaj. Kompozycja nawet niezla i calosc z wyjatkiem ostatniego wersu przemyslana tylko o czym to jest???? Ten tekst wcale mnie nie porusza, on jest o niczym, jalowy. Moge wybaczac niedoskonalosci warsztatu kiedy czuje ze to co czytam zwyczajnie mnie wzrusza, kiedy czytajac odnajduje w tym czastke wlasnych emocji.
teraz ostania zwrotka - choc zupelnie oderwana od reszty jest jedyna jasna strona tego wiersza. Moglaby z powodzeniem byc zaczatkiem innego, nowego tekstu. Jest dobra, podoba mi sie, pelna emocji opisanych w prosty sposob, tak zwyczajnie. Tylko co ona tutaj robi??? poprzedzona banalami o czartach wychodzacych noca z waskich uliczek i widzacych to czego inni nie widza? jesli tekst jest zwyczajnie o zmroku nie powinna sie tu znalezc bo o zmroku mowia poprzednie wersy, jesli zmrok jest tylko metafora to uzyta za plytko i nijak nie widze w tym tekscie relacji pomiedzy nim a osobistymi emocjami wyrazonym przez ostatnia zwrotke. Przecietny - bardzo!!! bo z zasady nie oceniam nizej.
Tabu 20 kwietnia 2002, 20:20
AandT ... czy Ty zawsze musisz uprzedzać moją wypowiedź? Heh.. i co ja mogę jeszcze dodać poza tym, że się zgadzam.. ? Może tylko tyle, że oceniam go troszkę (dosłownie troszkę) wyżej.
AandT 21 kwietnia 2002, 10:06
Tabu dziekuje za zyczliwosc, postaram sie nie zawiesc, to zawsze milo miec kogos kto sie z nami zgadza...
przysłano: 10 kwietnia 2002

Inne teksty autora

Pieśń na wyjscie
Edward Stachura

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca