Literatura

wstyd (wiersz)

Tabu

Róża z kolców obdarta nikogo już nie zachwyca...
jej zapach zmysłów nie rozbudza,
nie rozjaśnia umysłów
poetów.
I dużo by dała by taki spokój trwał całą wieczność,
ta apatnia to nowa przyjaźn,
a domem jej odchłań niczyja.
Marzy o wiecznym spoczynku,
lecz sięgnąc ku niemu nie ma odwagi.
Boi się, że kiedyś da radę słabość przełamać
i ujrzy te mroczne wrota.
Bo w siły inne nie wierzy niż zło,
co widzi w każdej twarzy.
Dobre twarze coć czułe i radością napawają jej serce -
dają siłę, lecz taką , która już walczyć będzie.
Ta walka wieczna wciąż trwa od dnia,
gdy pąki bez kolców ujrzało słońce
i z obrzydzeniem wciąż świeci.

Kiedy patrzę w przyszłość, nic prócz tego nie widzę.
Prócz tego strachu, tej obawy zasłaniającej nawet
chwiejne Dziś.
A nawet o taki dowcip Ktoś się pokusił,
że to samo widzę za sobą.
Więc skąd brać siłę do walki,
skąd zapasy sięgać... skoro wrogie oddziały
ze wszystkich stron otaczają
tę bezbronną różę...

niczego sobie 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tabu 22 kwietnia 2002, 16:19
Bardzo dziwi mnie to, że doczekał się "ujawnienia" właśnie ten utwór, bo jest najbardziej nieuporządkowany ze wszystkich moich tekstów. Ale skoro taka wasza wola to czekam na konstruktywną krytykę...
Endi 22 kwietnia 2002, 18:29
To wola jegomościa zwanego jako Skc. Nie dziwi mnie dlaczego dopuścił ten wiersz (bo jest ciekawy i od strony treści i stylistyki choć faktycznie może odrobinkę trudniejszy w odbiorze od pozostałych - przynajmniej dla mnie). Dziwi mnie to dlaczego nie dopuścił kilku innych Twoich utworów. Tego pewnie nikt się nie dowie.
Szkoda, bo pewnie nie każdemu będzie się chciało wstukiwać w przeglądarce twoją ksywkę.
AandT 24 kwietnia 2002, 09:41
hmm, no nie chce byc znow posadzony o autorytatywnosc za ten niby nie znoszacy sprzeciwu sposob wypowiedzi ;-) ale... przeczytalem kilka razy i .... mam mieszane uczucia. Ten wiersz wcale nie jest trudny w odbiorze to po pierwsze. Czy ciekawy stylistycznie? dla mnie nie. Momentami czyta sie jak poezje koniec to dla mnie proza. Slaba zreszta. Tak z kazdego opowiadania mozna zrobic "wiersz" rozbijajac zdania na wersy. tekst jest niespojny, kilka wersow ma milutkie rymy pozostale nie maja nawet wewnetrznego rytmu. czyta sie zle, nierowno, temat jest dobry - motyw rozy dobrze rozwiniety tylko ten warsztat...
Nie wiem do czego odnosi sie tytul.
Czy to wstyd podmiotu lirycznego przed samym soba za zdrade rozy?
A, wole Malego Ksiecia i jego Roze..
przynajmniej mnie wzrusza.za kazdym razem bardzo...
AandT 24 kwietnia 2002, 10:47
Tabu, prosilas mnie w email wiec zamiescilem kilka komentarzy odnosnie Twoich tekstow niedopuszczonych do czytelni.
Ciekawy jestem czy inni maja podobne opinie na temat tego co piszesz, jesli ktos z czytajacych to w tej chwili ma chwile czasu rzucic okiem na inne twoje teksty byloby swietnie podyskutowac.
yyy... 27 maja 2002, 20:31
pierdole!! kolejny wiersz....????
przysłano: 21 kwietnia 2002

Inne teksty autora

...
Tabu
kocham
Tabu

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca