Literatura

'rozmyślania uliczne (wiersz)

prorok

mojemu mistrzowi i nauczycielowi życia-jonowi pes
W przyszłym roku wyrośnie na nas trawa.
Teraz stoimy i śmiejemy się,
obserwując przechodzące dziewczęta
Stawiamy na marne konie,pijemy tani gin
Nie mamy co robić ,nie mamy dokąd pójść,nie mamy nikogo.

Rok miniony to tylko data,nic więcej.
Nie byliśmy wtedy młodsi,nie jesteśmy teraz starsi.

Staramy się wyglądać jak młodzi ludzie.
Maską twarzy pokrywamy nicość.

Nie umrzemy nawet wtedy ,gdy będziemy już martwi.
Nigdy nie byliśmy kimś,nawet żołnierzami.

Jesteśmy bracie samotnymi i opuszczonymi chłopakami
Lunatykami na tym ciemnym i okrutnym świecie,
gdzie samotność jest jak brudny nóż skierowany ku gardłu.

Zimne gwiazdy patrzą na nas,brachu
zimne gwiazdy i dziwki

niczego sobie 15 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
AandT 22 kwietnia 2002, 05:16
" Zimne gwiazdy patrzą na nas,brachu
zimne gwiazdy i dziwki"

Wyrzucilbym pilnie ostatni wers lub zostawilbym zimne gwiazdy zimnymi bo na tle reszty ma to wydzwiek cieniuuuutki . Wyrazilbym to inaczej bo wszystko pozostale w tekscie jest BARDZO DOBRE!
ania1973 22 kwietnia 2002, 08:56
Mi sie podoba nawet z tym koncem choc moze te dziwki brzmia troche za ostro... no nie wiem...
jon pes 22 kwietnia 2002, 12:33
drogi aandcie-moim skromnym zdaniem ostatni wers jest konieczny ponieważ podsumowuje stan postrzegania autora-jest konkluzją całości-bez nigo wiersz byłby conajmniej niepełny(no ale rozumiem twoje oburzenie:)nieznoszący sprzeciwu sposób oceniania etc.no nic więcej nie powiem bo się obrazisz...-dzięx prorok za dedykację:p napisz co u Ciebie -ja się przeprowadziłem -popytaj zaratustrę:)
Endi 22 kwietnia 2002, 18:13
Zgadzam się z jon pesem, więc nie będę truć.
mai 22 kwietnia 2002, 23:12
Nie wiem jak na to zareguję autor, ale ten wiersz kojarzy mi sie przedewszystkim z tekstami M.Mansona, szczególnie kawałek:

" nie umrzemy nawet wtedy, gdy będziemy już martwi"
Brodacz 23 kwietnia 2002, 08:42
na kanwie powieści obyczajowej o życiu rozrywkowym żołnierzy z I wojny światowej został jak dla mnie osnuty ten wiersz, czy może tylko kryminału
boguirre 23 kwietnia 2002, 12:36
O, kuurwa!
Troche optymizmu, autorze. Swiat się nie kończy jutro rano. Masz coś do żołnierzy? Każdy z nas o coś walczy, o szczęście też frajerze. Jesteś sprzeczny w swej wypowiedzi. Za darmo, to mogą ci w kieszeń naszczać!!!
boguirre 23 kwietnia 2002, 12:36
O, kuurwa!
Troche optymizmu, autorze. Swiat się nie kończy jutro rano. Masz coś do żołnierzy? Każdy z nas o coś walczy, o szczęście też frajerze. Jesteś sprzeczny w swej wypowiedzi. Za darmo, to mogą ci w kieszeń naszczać!!!
AandT 24 kwietnia 2002, 09:13
Hmm, nadal te dziwki mi nie leza choc oczywiscie widze ten ladunek emocji i sile ekspresji jakie to slowo w zamierzeniu ma przekazywac. Ciesze sie ze tekst jest aktualnie oceniony na bardzo dobry bo zbiega sie to z moja ocena i komentarzem jakie zamiescilem jako pierwsze.
AandT 24 kwietnia 2002, 09:22
BTW wydaje mi sie ze wreszcie zaczelismy oceniac teksty bardziej przychylnie i/albo jest wiecej dobrych tekstow niz to bylo do niedawna.
Byl czas kiedy mialem wrazenie ze odwiedzajacy wywrote popadli w maniere "krytykow wszystko wiedzacych" i oceniaja wszystko hurtem na "moze byc" lub gorzej.
Tak najlatwiej. Tymczasem nie nalezy szczedzic milych slow i przychylnych opini - sam z zasady rzadko oceniam "slaby". W koncu najczesciej kazdy autor wlozyl w to co napisal troche pracy. Latwo ocenic cos na "fatalny" trudniej napisac samemu cos z sensem.
tytanic 16 maja 2002, 11:28
Człowieku, podnieś głowę, albo włóż różowe okulary.
bzyko
bzyko 4 listopada 2006, 17:47
hahahahaahaha brak mi słów na tą stronke
przysłano: 21 kwietnia 2002

Inne teksty autora

książe
prorok

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca