Literatura

IDIOTA (wiersz)

Fioletowa Niezapominajka

wiersz wyróżniony w konkursie "Kawałek wiersza zieloną kredką pisany"
to był chyba but
albo mała łódka
odbił się naprzeciwko mojej furtki
na lewo od stawu gdzie
powiesił się idiota


idiota mówił zawsze
:kochać należy liście
liczą nam grzechy
co roku
co życie


idiota głupim był rzeczywiście
imbecyl debil i więcej
cieszył się dniem
gdy nie nadszedł jeszcze
śpiewał : widziałem Boga
gdy się was wyrzekł


po śniadaniu
marzec to był albo zima
albo jego urodziny
życie skwitował paskiem u szyi
ze sprzączką w żyrandolu


słaby+ 20 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
laleczka 13 maja 2002, 12:29
ale lekki tekścik-nie mogę dojść o kim jest ten wiersz...hmm-mało dziś takich świrniętych -zresztą utwor strasznie powierzchowny-dlaczego podlir postąpil jak postąpil(bo śpiewal że widzial boga-bo cieszył się dniem?)więc co sprawiło że przestało mu się podobać życie w zakłamaniu-zresztą zadam piłatowe pytanie-co to właściwie jest prawda?wogóle do mnie nie przemawia...
Brodacz 14 maja 2002, 10:44
rytmicznie jest dobry
paetz 15 maja 2002, 10:02
niezapominajko, nie przejmuj sie slabymi ocenami - jest to jeden z moich ulubionych wierszy, ktore pojawily sie tu ostatnimi czasy...
netah 18 maja 2002, 12:41
rytmicznie dobry... szkoda, że przeciętny
przysłano: 12 maja 2002

Inne teksty autora

METALOWE WIADRO
Fioletowa Niezapominajka
wiersz za biedny na tytuł
Fioletowa Niezapominajka

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca