Literatura

Niewidzialny zabójca (wiersz)

Cyryl

z tomiku "Piękno mlecza"
Niewidzialny zabójca

taka sobie niby samotność
a naciska na mostek tak stanowczo
że człowiek zaczyna mieć duszności
twarz stopniowo pokrywa blada martwica
zwężają się źrenice
zmniejsza się pole widzenia
nic się nie widzi
nic nie chce się widzieć
wnętrzności w wielkim ścisku
nacierają na siebie
serce nie ma już siły
pompować więcej beztlenowej miłości
zachłysnął się własną śliną – piszą w akcie zgonu
policja wyklucza działanie osób trzecich

niczego sobie+ 21 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Misiek 3 czerwca 2002, 22:27
Poczatkowo wydawalo mi sie ze wpadasz w przesadyzm obrazowania ale koncowka trzyma caly wiersz w swietnej ramie. Swietnie skomponowany.
Maciuś vel inaczej 4 czerwca 2002, 11:51
Dokładnie! Wiersz idealnie rozwija myśl i stopniuje napięcie. Gratulacje.
jon pes 4 czerwca 2002, 13:49
może będę troche złośliwy ale nie widzę za wiele w tym wierszu mimo to opis bardzo (no powiedzmy)sugestywny-gdyby nie dwa ostatnie wersy które przebijają balonik i są oklepane w niejednym warsztacie zapowietrzonego poety-to jeszcze nie szymborska-nie wiem dlaczego daję wartościowy.....
Herszełe z Ostropola
Herszełe z Ostropola 4 czerwca 2002, 14:53
a ja mówiłem, przewidywałem... :-)

Przyznam że nie potrafię powiedzieć co jest w tym wierszu, czego brakuje innym... Ale po co mówić? Dajmy się poprowadzić emocjom: więcej, więcej, więcej! :-)
KRZYK 4 czerwca 2002, 19:52
Wiersz jest dobry- ma niezłą puentę. Zdaję się, ze o to chodzi w poezji. (wiersz ten mógłby recytować porucznik borewicz ) :-) Daję: wartościowy.
Tęcza 11 czerwca 2002, 13:35
nie wiem czemu daje wartosciowy...moze dlatego ze temat jest chwytliwy i pomysl konstrukcji ciekawy...ale reszta nie za bardzo
przechodniu 11 czerwca 2002, 23:42
najlepszy jest początek- rytm dwóch pierwszych linijek narzuca ostre tempo, które właściwie "siłą rozpędu" zostaje do końca
Juninhio
Juninhio 29 grudnia 2003, 19:50
no no dekadencja bije ostra z twego tekstu ale to wcale nie umniejsza jego autorwi ani samemu tesktowi. Moje gratulacje bomba
Dunia 20 listopada 2006, 12:15
no ale masz temperament ggggratulacje:)
przysłano: 3 czerwca 2002

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca