Literatura

ruchliwe chwile (wiersz)

exsilentio

wciąż biegamy w kółko po prostych drogach
płyń w górę rzeki
obrazów już przemalowałeś setki
okruchy dawnych pejzaży na podłodze

płyń w górę słów
zapomniane twarze zastępują meble
album starych zdjęć pożegnany na licytacji

płyń w górę nadziei
palce jak promienie słońca rodzą plon
dłonie pieszczotą smakują owoce

a ty szukasz spokoju

słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
dzarro 19 sierpnia 2002, 08:56
Dwie świetne frazy: "zapomniane twarze zastępują meble" i "palce jak promienie słońca rodzą plon". Ale puenta oddana walkowerem...
exsilentio 19 sierpnia 2002, 10:44
Jak życie ten walkower, jak samo życie. Może być cholernie ciekawe a kończy się zwykłym walkowerem:)
Ale popracuję nad swoimi puentami, popracuję:)
netah 20 sierpnia 2002, 15:35
trochę słabo jak na wiersz w typie powtórzeń- zawsze w takich wypadkach rodzi się oczekiwanie zaskoczenia, którego tutaj nie ma.

dwie frazy fakt- świetne, dobra wyobraźnia to podstawa, reszta j.w. słabo
Alone 20 sierpnia 2002, 21:44
Dobre. Pomijam puente.
Maciuś vel inaczej 3 września 2002, 07:01
Netah ma rację. Twoje rozbudowywane powtórzenia sprawiają, że chce gdzieś dojść, a nie <i>dochodzę</i>. To sie nazywa wiersz typu <b>kłopoty z wytryskiem</b>
przysłano: 17 sierpnia 2002

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca