Literatura

Bezsennik dwupłciowy (wiersz)

Maciuś vel inaczej

staje się znów dla mnie świt, drzewo i ból kostki
wracam w świat oblany nową falą świeżości
deszczowo-płaczny dzień i spokój minionych ciem
księżyca jeden
sen

godziny lecą: druga, trzecia, już czwarta ta znacząca
i piąta bez zaskoczeń myśli w dół strąca i strąca
w mrok z piedestałów
w mrok ze snów

kiedy? sen!
gdzie? sen...
co? sen?

za bardzo mnie jest i mniej wietrznie
ramion w lecące w objęcia, lecz nie
gruchnęło o bruk
brak snu

śnię wciąż o jednym tym samym
śnię ciągle w śnie i na jawie
śnię w myślach, w pamięci, w pragnieniach
śnię, jak 'święty nie dostał zwolnienia'
o przebudzeniu śnię przebudzonych
w tym jednego, zaspanego i od wódy stroniącego
sen


sen
dzień
sen

sen
sen
sen

niczego sobie 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
netah 28 sierpnia 2002, 09:09
Aż obawiam się wypowiedzieć skojarzenie tego nietypowego rytmu. A autor znowu mruga jednym okiem, z tym dziwnym, lekko kpiącym wyrazem twarzy. Poezja śpiewana do strun i zabawa klockami ze słów.

>>staje się znów dla mnie świt, drzewo i... ból kostki<<

to mówi samo za siebie- ok.
Maciuś vel inaczej 3 września 2002, 06:46
Ależ proszę, powiedź z czym ci się kojarzy.

Wydaje mi się, że ten jeden komentarz rozpracował moją poezję.
Maciuś vel inaczej 4 września 2002, 17:10
oczywiście chodzilo mi po powiedzenie, a nie o powiedzenie
forever 4 września 2002, 21:37
godziny lecą: druga, trzecia, już czwarta ta znacząca
i piąta bez zaskoczeń myśli w dół strąca i strąca
w mrok z piedestałów
w mrok ze snów


bardzo mi się podoba...takie "nietypowe" [netah ;)]...
Bartek 5 września 2002, 20:05
słynny ze swoich ciętych komentarzy(częstokroć zbyt przesadnie) error wkońcu zagościł na głównej stronie Wywroty i od razu ma gwiazdkę. Zresztą całkiem zasłużenie! Pisz tak dalej, powodzenia.
Pozdrawia Bartek J.
Alone 6 września 2002, 02:09
No dobrze, tekst oceniony na wartosciowy.
Co jest w nim wartosciowe?
Nie wazne.
Co jest wazne dla mnie to zupelny brak konstruktywnych komentarzy i rzeczowej analizy wiersza.
Zaluje ze nigdy krytyka nie byla moja mocna strona. Zaluje ze kilka osob ktore potrafilo to robic bardzo dobrze nie odwiedza juz Wywroty (sennajawa czy aandt)
Maciuś vel inaczej 6 września 2002, 16:27
Cięte komantarze lubię i nie przestanę ciąć ich.
Pan AloneAdrian ma całkowitą rację. Też chętnie wysłuchałbym dobrej krytyki, choćby powiedzenia co w wierszu jest takiego dobrego.
przysłano: 21 sierpnia 2002

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca