Literatura

pomroczność niejasna (wiersz)

nonFelix

jest pełnia księżyca
z każdym łykiem szampana
stół staje się coraz bardziej do przebycia
przybierając konsystencję masła

wahania świec
rozpędzają oboje -
puszczając zajączki srebrnym widelcem
i rytualnym nożem z kości

kobieta mówi: producent
mężczyzna mówi: konsument
każdy gest staje się tak obrzydliwie rozmaślony
mowa ciała recytuje łacińskie hymny

i to przejedzenie
staje się nerwowym wystukiwaniem rytmu
przesłania je statut pochłaniania
przemieniania krwi w wino gdzieś między sercem a myślą

jak jeszcze rozewrą te usta szerzej
między uśmiechem
a kolejnym kłapnięciem zachłannych szczęk
odpadną im głowy ale z pewnością nie widelce

kobieta mówi: producent
mężczyzna mówi: konsument
nawiązując do najbliższej przyszłości
już zaczynają pieprzyć

jest pełnia księżyca
a oni już tak pijani tą nocą
że ledwo widzą na oczy i kiedy żreć skończą
będą już zupełnie zaślepieni

już ostatni kęs wpada w otchłań denną
i kobieta odrzuca włosy skrupuły zastawę pod ścianę
i przyciąga do siebie obiekt po rzą dania
rżąc pieniąc się po długim biegu do celu po środkach

kobieta szepce: producent
mężczyzna szepce: konsument
powtarzają się powtarzają się
jak można powtarzać tak bez sensu wszetecznie

i zaraz po tym jak ich usta westchnęły imadłem
na zaraz przedtym jak przyskoczyli na siebie
coś w głębi mężczyzny zwymiotowało posiłek
zwymiotowało sytuację i umarło przedwcześnie

przysnął techniczny mając opuścić kurtynę
aktorzy nie wiedzą co zrobić
ale ciała się pieprzą pośrodkiem atłasu
a my biedni musimy musimy patrzeć

słaby 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Znaleziono 32 komentarze. Poniżej ostatnie 25.
nF
nF 5 marca 2003, 16:34
Iha! Nawet mnie wzięło. Na natchnienie. A poza tym, może ustanowić jakąś gwiazdkę dla komentujących? To też trzeba umieć. "inne komentarze tego autora". To też sztkua.

A jeśli już mówimy o sztuce, to pozwolę sobie od niej odejść, jak pisałem, inspiracyjnie:

zerżyj ze mnie szaty
z pianą na ustach
i w skrzypiącej kulbace
pojedźmy w stronę słońca
(tam musi być jakaś cywilizacja)
forever 5 marca 2003, 18:11
No i proszę, ja bym dała za to ocenę: rżącościowy. Podejrzewam, że to może być nowy nurt w poezji i nie tylko. Jak debilizm - którego ja jestem twórczynią:) [oklaski proszę]. Więc trzeba namówić ludzi do rżomentowania. Są jacyś ospali - może to ta wybuchająca potworna wiosna? :))
nF
nF 5 marca 2003, 23:02
...a Ty tylko rżysz z niepewności...
forever 6 marca 2003, 13:32
...to bardzo rżący problem... myślałam, że liczba komentarzy zachęci społeczeństwo do komentowania, jednakże jak widać - boją się rżenia...
nF
nF 6 marca 2003, 14:39
No właśnie, i to mnie zdziwiło. Widać, że ludzie czytają, bo i oceniają, ale brak jakiejkolwiek polemiki odautorskiej, brak w ogóle uzasadnień. Są co prawda jakieś noty, ale nie mam pojęcia na jakiej zasadzie.

Z innej strony, na ten wiersz zagłosowałaś tylko Ty, może nikt inny nie dobrnął do końca? Wywrota znów działa, tylko co z tego, czy dział poezji będzie tylko miejscem na kontrastowe wystawianie wierszy Szluger? Coraz mniej celowości.
forever 6 marca 2003, 15:30
Możliwe, że ta ostatnia awaria, kiedy serwis bardzo długo [nawet nie pamiętam dokładnie ile z 3 miesiace??] był nieczynny, wpłynęła na to co się tu dzieje. Może jeszcze się sytuacja nie rozruszała? Albo wciąż są jakieś problemy z zalogowaniem się [mi co drugi raz wyskakuje jakiś system error]... W ogóle w dziale dopuszczonym lekki zastój, nie ma już kilku osób, które były chętne do komentowania, robiły to naprawdę dobrze i dawało się z nimi podyskutować.

Co do brnięcia przez wiersze, to chyba nie jest problem. Może trudno niektórym coś na ten temat powiedzieć, chyba nie tylko tyczy się to Twojego wiersza - ale innych również. Osobiście staram się komentować tyle ile się da, ale ze względów długości mojej praktyki "pisarskiej" - w niektórych przypadkach wolę się nie odzywać, zamiast pleść totalne bzdury... No niestety. Brak polemiki może wiąże się z brakiem czasu, albo z brakiem ogólnej weny. Możliwe, że trafiają tutaj po prostu średnie [na jeża] wiersze, na temat których nic sensownego się nie da powiedzieć oprócz słowa "dobre", "może być". Trzeba chyba poczekać. Na coś wywrotowego, na cokolwiek... narazie to smutno i spokojnie tutaj. Skoro jest możliwość brania udziału w jakiejś sensownej dyskusji to dlaczego ludzie tego nie wykorzystują? Ja nie wiem...
forever 6 marca 2003, 15:34
Albo te cholerne PROBLEMY TECHNICZNE wkurzają wszystkich do granic wytrzymałości, dlatego nawet nie logują się! Przed chwilą chciałam dodać, że przepraszam za powtarzanie w tekście "się", a wyskoczył komunikat - nie masz uprawnień. Wrrrrrr......
Ania 6 marca 2003, 15:39
nie mam za bardzo prawa do komentowania,bo pisze samą hauturę ale ...... ja bym wyrzuciła to całe zenie i pieprzenie,bo to takie strasznie zwyczajne dzisiaj juz nie szokuje....co prawda wtedy wiersz stracil by swoj urok.
nF
nF 6 marca 2003, 17:36
Raczej głupim byłoby twierdzić, że ten długotrwały pad nie miał wpływu na serwis. Pojawiły się przecież głosy o śmierci niemalże. A szkoda. bo serwis padał zazwyczaj w momentach największego nim zainteresowania. A odnośnie błedów, zdażały mi się błedy na całe dnie, kiedy zobaczyć nie można było nic. Ale już wykoncypowałem, że logować się trzeba tylko ze strony głównej, a nawet jak juz ejstem zalogowany, to wcale nie znaczy, że jestem zalogowany, bo trzeba się najpierw wylogować (sic! ;)

Nie wykorzystują, bo gópi są. Ja tam uwarzam, że lepszy marny komentarz, niż żaden. Byleby do tego pieprzenia odautorskiego nie nawiązać. I w sumie głupio oczekuję tego samego. A teraz moja lista literacka padła, znaczy mi konto padło i szukam czegoś dorywczo.

paprica - prawo do komentowania mają wszyscy zalogowani na Wywrocie. Po to właśnie zamieszczam tutaj swoje wiersze. Aby się czegoś o nich dowiedzieć. Ja sam w stosunku wystarczająco obiektywny być nie potrafię. Odnośnie zaś pieprzenia i innych wynalazków. Znaczy, dlaczego niby wurzucać? Skoro to zwyczajne słowa? Po co szokować na siłę, próbować zrobić coś, czego nie potrafi teraz nawet skrajny turpizm? Ja tam uważam, że to normalne słowa, a więc korzystać, braci autorska, korzystać! Bo po to są! A widać niecałkiem głupie, skoro już mowa o urokach. No właśnie, po co znowóż wyrzucać, jeśli urokliwe?
forever 6 marca 2003, 18:52
Ludzie no... Pieprzenie jak i sypanie kurwami nikogo już nie rusza. W ogóle ludzi mało co obchodzi i wywiera na nich wrażenie. Prawdziwą sztuką prowokacji [rzekomej powodownej przez kurwy i pieprzenie, pierdolenie itede] jest sprowokować zwykłymi wyrazami, ale ułożonymi w odpowiedni sposób. Kto tak potrafi - chwała mu! Nie musi przeklinać by wzbudzać [marne i krótkotrwałe] zainteresowanie. Cóż, można się jeszcze rozebrać, ale to inna działka.

pfelixie, szkoda, że Twoja lista literacka padła - zdarzało mi się tam wpaść kiedyś - całkiem miło było...
Myślę, że trzeba poczekać. Naprawdę.
nF
nF 6 marca 2003, 19:15
fakt, że prowokacja bazowana na erudycji także jest sztuką, jednakże nie przesadzałbym w jej gloryfikacji. Zostawmy do dla pojęcia prowokacji ukierunkowanej, na przykład do myślenia :)

Jak pisałem już, lista nie padła, tak mis ię tylko sformuowało. Po prostu z paru powodów ode mnie niezaleznych, nie biorę aktywnego udziału w jej życiu. A bez tego za długo nie potrafię.
forever 6 marca 2003, 19:31
Nie zgodzę się z tym:) Każdy lubi co innego. W ogóle w literaturze każda sprawa jest szeroka i głęboka jak ocean. To tak jak doszukiwać się głębszych różnic między człowiekiem parówką, a człowiekiem psychoparówką:))
Wywrota tylko jedna, jak blednące światełko na tym zafajdanym niebie.
nF
nF 6 marca 2003, 23:50
Oczywista, de gustibus, ale co to am do rzeczonej prowokacji? To taki półśrodek. Jak talent.

Dziękujmy Bogu, że nie da krowom skrzydeł...
forever 7 marca 2003, 08:13
Skąd wiesz? Może da kiedyś, jeśli stwierdzi, że jest to konieczne. Ewentualnie same krowy będą juz na tyle rozwinięte a nóż widelec, zapragną skrzydeł?
Ania 14 marca 2003, 18:48
moze i racja, ze skoro cos ma urok to po co go tego pozbawiac.....no ale ja jednak jestem tradycjonalistka i troche razi mnie niepotrzebne pieprzenie, ktore jest przeciez wszedzie......wiec po co jeszcze w wierszu......?
ktosktokocha 15 marca 2003, 15:58
hmm ogolem wiersz nie przypadkl mi do gustu jest zbyt wulgarny to po pierwsze a po drugie niezgadfzam sie z slusznoscia jego tresci
nF
nF 16 marca 2003, 00:51
buhahaha "patrzecie jacy oni wszyscy dostojni"
Ania 16 marca 2003, 12:04
a czemu niby dostojnosc ma komus przeszkadzac? przeciez kazdy ma inne spojrzenie na sztuke i to wcale nie jest takie dziwne,ze niktorych ludzi moze razic slownictwo!
ktosktokocha 16 marca 2003, 13:22
mam maly problem niewiem do kogo sie z tym zwrucic ale widze ze ty czesto tu zagladasz wiec moze odpowiesz na moje pytanie mianowicie na stronie glownej znajduje sie nowa poezja tak wiec klikajac na wiersz powinien sie ukazac wiersz a w dwoch przypadkach zamiast wiersza ukazuje sie informacja o autorze dlaczego?czy to znaczy ze wiersz nie zostal jeszcze sprawdzony?ale to niemozliwe poniewarz sa juz oddane glosy wiec nie wiem co robie zle ?jesli mozesz to powiedz o co chodzi?
nF
nF 16 marca 2003, 22:12
wypozowanie, specjalne kaleczenie gestów i myśli dostojnictwem, śmieszy. I to niepotrzebne urzywanie słów. Może przestaniemy wymawiać wyrazy zaczynające się na literkę "p"? Wybaczcie, "zaniechamy". Nie dość, że zatwierdzi to nasze umiejętności lingwistyczne, to jeszcze okaże się, iż bez nich doskonale można się obyć, więc są niepotrzebne. Słowa są niepotrzebne.

ktoktokocha - najprawdopodobniej coś jest nie tak z serwisem. Proponuję Ci wyczyścić (ręcznie niestety) pliki cookies odnoszące się do wywroty. To powinno zadziałać. A w tekstach jeszcze nie sprawdzonych nie można głosować.
ktosktokocha 17 marca 2003, 13:24
niestety wyczyszczenie tych plikow nic nie dalo......denerwuje mnie to co chwile musze sie na nowo logowac bez przerwy jakis bledy wszedzie.........cos tu jest spieprzone
schizofrenia 17 marca 2003, 17:18
wiersz interesujacy czy mozesz mi powiedziec w jaki sposob sie wylogowac?bo mysle i mysle i nic nie wymyslilam
schizofrenia 17 marca 2003, 17:34
heehh udajmy ze nie bylo tego pytania juz wszystko wiem a co do wiersza troche mocny ale nie twierdze ze to zle jednak jak dla mnie troche zbyt mocny
nF
nF 18 marca 2003, 16:31
ktosktokocha - cóż, jakby co, to często pomaga mechaniczne wchodzenie od nowa. Cóż, serwis ma swoje błędy. Znajomy przejrzał kiedyś jego kody źródłowe, jest tam trochę śmiesznych pomysłów. Z resztą Wywrota widoczenie odczuwa brak zaangażowanychj programistów.
Brodacz 23 marca 2003, 23:17
tekst w niektórych miejscach naprawdę bardzo silny rytmicznie o ciekawych skróceniach i przyśpieszeniach, wporównaniu do nich końcówka juz standartowa
więcej komentarzy »
przysłano: 3 marca 2003

Inne teksty autora

jesteś pełna
nonFelix
po przebudzeniu
nonFelix
wyjdź na ludzi
nonFelix
nienie
nonFelix
yass
nonFelix
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca