* (wiersz)
brodacz
patrzę wzdłuż ulicy
gdy jedenaście ulic wychodzi z budynku
po ciężkim, stłoczonym dniu
każda ulica pali paperosa
lakieruje paznokcie u dłoni i stóp
a oto zza rogu jaskrawi się clown
i róze i jeszcze życzenia
wszystkiego najlepszego
w tym słodko-gorzkim dniu
gdy jedenaście ulic wychodzi z budynku
po ciężkim, stłoczonym dniu
każda ulica pali paperosa
lakieruje paznokcie u dłoni i stóp
a oto zza rogu jaskrawi się clown
i róze i jeszcze życzenia
wszystkiego najlepszego
w tym słodko-gorzkim dniu
niczego sobie
13 głosów
przysłano:
30 kwietnia 2003
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się