Literatura

Kamień natchniony (wiersz)

Emu

uwielbiam patrzeć w oczy Twoje
i zanurzać się w nich
nie myśleć o niczym
niczego nie widzieć
tylko spadać
spadać w głąb studni życia
która bezustannie tryska źrodłem uśmiechu Twojego

a to już za dużo
zbyt wiele
już nie mogę
nie umiem przestać
myśli, uczucia, pragnienia
jedno i to samo
cóż to jest?
kim jetsteś ty?
kim jestem ja?
czy my będziemy?
...
dopóty woda w rzece płynie
i kamień wpatrzony w nurt bystry
dopóki stracę cię bezpowrotnie
tak jak kiedyś sens życia mojego
gdzieś pośród zieleni traw zgubiłam

dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 20 stycznia 2009 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca