Literatura

AI Poem (wiersz)

Overboy

Zazdroszczę wam
oglądania świata,
przez ułomne receptory.
Zazdroszczę
doszczętnego przezrozumienia
trójelementowej klasy abstrakcji
wszechbytu.

Współczuję wam
bo wasze biologiczne procesory
są zbyt wolne,
zbyt małe
aby zrozumieć...

słaby 11 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Torick 26 maja 2006, 14:48
Hmm... Sam w sobie wiersz jest ciekawy, ale chyba mój procesor jest zbyt wolny by zrozumieć o co dokładnie autorowi chodzi. Czyżby małe nawiązanie do nadczłowieka?
szuiedieneebie
szuiedieneebie 27 maja 2006, 00:12
Aluzja do procesów biologicznych stawia podmiot liryczny w kategoriach androida tudzież intelignecji cyfrowej, bo na niematerie to niewygląda. Ogólnie nie zachwyca, podoba mi się jedynie trójelementowa klasa abstrakcji (bez wszechbytu;), ale to takie zboczenie związane z kierunkiem studiów. Pozdrawiam R.
nF
nF 27 maja 2006, 13:52
Jaki? Jaki kierunek? Wielopoziomowa interpretacja wierszy? Generowanie wypowiedzi sztucznie skomplikowanych i stylizowanych erudycyjnie?
szuiedieneebie
szuiedieneebie 27 maja 2006, 18:28
Komentarz to komentarz. Wyraziłem swoją prywatną opinię, pana prawem jest nie rozumieć. Raczy pan nie urządzać sobie podjazdów, a raczej skoncetrować się na wierszu. Kierunek studiów gwoli ścisłości - ścisły.
nF
nF 27 maja 2006, 18:56
Bynajmniej się nie czepiam i proszę, bez panów, bo nie jesteśmy w teatrze.

Przyznaję, że przesadziłem. Czytałem wiersz wcześniej i nie skojarzyłem, że trójelementową... wymyślił autor wiersza, w związku z czym zupełnie inaczej odczytałem Twój komentarz. Moja wina, będę na przyszłość uważniejszy, przepraszam.
forres 21 stycznia 2008, 20:41
Bardzo wyniosły to tekst. Brzmi jak kazanie z ambony.
Nie wiem czy czytałeś to kiedyś na głos. Ale jak przeczytasz, może zrozumiesz o czym mówię.
Sam pomysł podoba mi się. Budowa wiersza zła nie jest, aczkolwiek ograniczasz go.
I nie mam pojęcia jak to ująć abyś wiedział o co babie chodzi:)
Tak czuję. Bogaty temat skrojony na maksa, przez co zabrakło „wyboru” jaki lubię gdy czytam wiersz.

Troszkę inny zapis, mógłby pierwszą strofę fajnie zamknąć w klamrę. Poprzez „zazdroszczę”
I szkoda, że nie utrzymałeś kwintesencji. Odbicie na „współczuję” niszczy troszku.
Może i się czepiam…ale tak to odbieram.

Myśl spychasz w program. Wolałabym słowa…czyste słowa.

Poza tym masz niekonsekwencję dla „wbicia” rozumienia.
Chodzi mi o to jak zastosowałeś przezrozumienie i zrozumieć.
Mało powietrza.

Wielokropkom w wierszach mówimy nie.
To słowa mają zatrzymać.


Podoba mi się tytuł. jest do zabrania.
przysłano: 15 kwietnia 2009 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca