Widzisz...??? (wiersz)
agatha
Kiedyś...
spojrzałeś mi w oczy
widziałeś coś więcej
czułeś ich głębie
mówiłeś...
że widzisz anioła
nie suknie
nie skrzydła
lecz blask gdzieś się tlący
wiele dobroci
płomyczki nadzieji
Kiedyś...
patrzyłam Ci w oczy
słuchałam-Twe słowa
wszystkiemu przeczyłam
mówiłeś...
że widzisz anioła
ufałam ślepo
kochałam
inaczej myślałam
-że chowam zawiści
i brak mi nadzieji
Dziś...
nie patrzę Ci w oczy
nie słucham, nie wołam
wspominam
mówiłeś...
że widzisz anioła
trochę w tym racji
przemyślam-i wiem już
anioł jest chwile, potem się chowa
byliśmy chwilę, już więcej nie będzie
już nie do Ciebie
dziś...
w eter te słowa
niczego sobie+
15 głosów
przysłano:
26 lipca 2006
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się