Literatura

Lato 2007 roku (wiersz)

PrOmYk

Cóż, jestem na etapie pisania pracy licencjackiej - może to jest powód przygnębienia? Kurcze, dzisiejsi dwudziestoletni piękni już być nie mogą, niosą z sobą bagaż doświadczeń całej ludzkości - nie sądzicie? Gdzie popełniłem błąd? A może nie ja, to go popełniono?
Nic, nic i nic
cisza i spokój
i blask
który gaśnie w oku
Może by tak wstać?
Konam,
choć nie mam jeszcze
22 lat

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 17 września 2007, 19:15
praca licencjacka może aż tak przygnębiać?! o to ja nie chcę... :)
ale napisać, że "nic nic" to dla mnie pójście na ewidentną łatwiznę. i oby to chwilowe tylko było. pozdrawiam.
przysłano: 31 lipca 2007 (historia)

Inne teksty autora

Po co?
PrOmYk

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca