Łąka (wiersz)
Said Muslim
Leżąc na trawie i patrząc w słońce
jednym okiem, wielkim, czarnym
jak nieskończony jest kosmos,
Głowę mam ciężką, od witaminy D3,
kładę Ci ją na kolanach
i jednym okiem patrzę w słońce,
a gdy się uśmiechasz to wszystko inne
blaknie.
Ile jeszcze mam tak śnić
po trawie
nie na trawie.
jednym okiem, wielkim, czarnym
jak nieskończony jest kosmos,
Głowę mam ciężką, od witaminy D3,
kładę Ci ją na kolanach
i jednym okiem patrzę w słońce,
a gdy się uśmiechasz to wszystko inne
blaknie.
Ile jeszcze mam tak śnić
po trawie
nie na trawie.
niczego sobie+
8 głosów
przysłano:
28 pazdziernika 2007
(historia)
przysłał
Said Muslim –
28 pazdziernika 2007, 01:23
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Nie zarzucam Ci, że jesteś za mało wykształcony, tylko Cię nie znam a tych dwóch nauczycieli tak i znam ich wiedzę i osiągnięcia więc wybacz ale są dla mnie bardziej wiarygodni. Ale rozumiem, że nie każdemu to co piszę będzie się podobało. I dobrze.
Pozdrawiam
w tym wierszu coś jest, to na pewno, ale się jeszcze nie przegryzłam..hm.hm.
Dla mnie jedynie głowa ciężka od witaminy i zabawa trawą w poincie . Wiersz potrzebuje szlifu i pewno ze mną też sie kłócił o to będziesz , ale wśród innych tu wklejanych tekstów , Twój wypada blado . Pokażesz nam inne? jestem ciekawa pisania , którego tak zawzięcie bronisz
Ew mnie też drażni to powtórzenie :) ale nic nie zmieniałem, bo innym się podobał i chciałem sie dowiedzieć co Wy o nim sądzicie. Może wypada blado, mi też się średnio podoba ale za kiepski go nie uważam. O!
zawzięcie bronie? wole już bronić tego co piszę bo jakbym nie był pewien że jest to coś warte to bym tu nawet konta nie zakładał.
Pozdrawiam!