Literatura

niezapominajka (wiersz)

severfire

nie taki mądry
patrzy przez oczy

w rozważaniach
nieokreślony

uzależniony od
pustej szklanki rozkoszy

a może cienia jej tęczy
i wciąż w nią wpada

a to było jak wczoraj
się stopiła tamta

myśl lodu, gdy dolewa
ciągle tej samej

czerwonej
miłości

aż w końcu
wydłubie swe oczy

bezlitosny.


niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 22 listopada 2007, 08:43
se oczy wydłubie ? aż mi po oczach pojechało :)
Marek Dunat
Marek Dunat 22 listopada 2007, 09:15
i z tego pojechania po oczach nie zauważyłaś ORTOGRAFA jak byk . ten ortograf dyskwalifikuje wierszyka .
severfire 22 listopada 2007, 09:37
a, niech mnie cholera, już chyba go widzę... muszę sobie wreszcie w moim MS Wordzie polski słownik zainstalować... skorygowałem, mam nadzieję, ze to był ten byk...
ew
ew 22 listopada 2007, 10:00
nie zauważyłam, nawet poprawiony , u mnie tekst przegrał i tak , nie zaakceptuję w wierszu "se" przenigdy i mowy nie ma
severfire 22 listopada 2007, 10:02
aa... mhmm... to da sie poprawic :-)
ew
ew 22 listopada 2007, 11:18
powiem tak : można czkawki dostać czytając te dwuwersy , nieładny ten zapis , nie można się skupić na treści , bo trzeba pilnować żeby się nie zgubić w zapisie . Jednak po przeczytaniu uważniej , stwierdzam wiersz i byłabym go w stanie puścić jeśli ktoś jeszcze podzieli moje zdanie , pod warunkiem , Panie autor , że poprawisz Pan jeszcze literówkę , która nie pozwala na publikację
estel
estel 22 listopada 2007, 12:52
ja! ja podzielę. :)
powtórzę zarzut co do zapisu.
"nie taki mądry
patrzy przez oczy" - to ładne.
masz kredyt zaufania, że następnych nie będziesz tak enterować, ok? poprawiam literówkę i puszczam.
urughai
urughai 22 listopada 2007, 13:58
"nie taki mądry

patrzy przez oczy
w rozważaniach
nieokreślony

uzależniony od
pustej szklanki rozkoszy
a może cienia jej tęczy
i wciąż w nią wpada

a to było jak wczoraj
stopiła się tamta myśl
lodu
gdy dolewa ciągle tej samej
czerwonej miłości
aż w końcu
wydłubie swe oczy

bezlito(śnie)?"


Choć nie wiem czy to tekst ratuje...........Serdecznie Pozdrawiam!
Marek Dunat
Marek Dunat 22 listopada 2007, 15:48
kurcze - dlaczego przestały mi przychodzić powiadomienia ?
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 listopada 2007, 17:45
trzeba kliknąć 'powiadom mnie o komentarzach' ;)

niczego sobie. gdyby zapis był taki jak to urughai przedstwił, było by ładnie. I to chyba jedyna poważna wada wiersza.
severfire 22 listopada 2007, 22:03
Cześć Wszystkim, dziękuję za komentarze i konstruktywną krytykę. gdybym wierszyk mógł poprawić, wyglądałby on tak:


nie taki mądry
patrzy przez oczy
w rozważaniach
nieokreślony

uzależniony od
pustej szklanki rozkoszy
a może cienia jej tęczy
i wciąż w nią wpada

a to było jak wczoraj
się stopiła tamta
myśl lodu, gdy dolewa

ciągle tej samej
czerwonej
miłości

aż w końcu
wydłubie swe oczy
bezlitosny.
przysłano: 22 listopada 2007 (historia)

Inne teksty autora

Parodia
severfire
* * *
severfire
sam sobie?
severfire
tak-nie
severfire
Lusterko
severfire
Północ
severfire
Świt
severfire
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca