Literatura

biało mi (wiersz)

ew

po ogrodzie niech hula szarańcza


przed naszym narodzeniem
deszcz rymuje powietrze
beznamiętnie w oddali zagrzmiało
tak smutno że aż śmiesznie

i nic że zakwitnie jabłoń
takie przecież jej prawo

umarłych poetów pogrzeby
brawo.


dobry 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tajemnica
tajemnica 29 lutego 2008, 09:58
Ładnie Ci się porobiło... :)
Latte
Latte 29 lutego 2008, 10:36
Tak i niech robi Ci się więcej tak robi...majstersztyk. Szukałam czegoś, żeby się przyczepić...no nic nie widzę...
urughai
urughai 29 lutego 2008, 11:17
"po ogrodzie niech hula szarańcza

przed naszym narodzeniem
deszcz rymuje powietrze
beznamiętnie w oddali zagrzmiało
tak smutno że aż śmiesznie

i nic że zakwitnie jabłoń
takie przecież jej prawo

umarłych poetów pogrzeby
brawo"


Nie wiem lae poza klimatem.............i bardzo delikatnego rymu............odczywam Tu sarkazm z uniesioną głową.............jakbym - tak, tak zobacz to grządki a tam pióro.........tylko, że pomiędzy leży smutek? Żal? Zwątpienie? ..............mam wątpliwości do użytej w pierwszym wersie szarańczy.........obrazem czego ona się określa? Gdyż u nas trudno o tę egipską atrakcję.........jak czytam bez tego wersu, to........(nie wiem jeszcze)..............Serdecznie Pozdrawiam!
Marek Dunat
Marek Dunat 29 lutego 2008, 11:39
o kurcze!! :D to wpływ jednej osobowości na drugą ! tym razem w prawidłowym kierunku - męsko - damskim :D ew. Ty hip-hopowo rymujesz!! i to jak ładnie rymujesz. subtelnie , po dziewczęcemu - a przecież zdaje się ,że nic na to nie wskazuje. olśniłaś mnie pozytywnie . gratuluję .
Marek Dunat
Marek Dunat 29 lutego 2008, 11:40
kurde. sie mi pomyliło . chciałem dać słupka troszkę mniejszego , aczkolwiek tez zielonego .
urughai
urughai 29 lutego 2008, 11:42
No to ja dałem tego...............mniejszego
ew
ew 29 lutego 2008, 14:24
dziękuję że mnie nie skopaliście za tę wklejkę :)
Uru- odczytujesz między wersami i nawet jeśli Ci się nie podoba, to nieważne, ważne że odczytujesz. Twojego komentarza się bałam najbardziej :) Szarańcza zostanie, niech spałaszuje to co jeszcze całkiem nie urosło.
Anathema - jak ja Ci dam hip-hopowo to zobaczysz! Gdzie Ty tu hip-hop widzisz, no gdzie do diaska?!
kofeina - szukajcie a znajdziecie
tajemnicę pozdrawiam:)
Marek Dunat
Marek Dunat 29 lutego 2008, 14:34
no jak gdzie ew. ? no Ty popatrz :

po ogrodzie niech hula szarańcza
przed naszym narodzeniem
deszcz rymuje powietrze
beznamiętnie - jo!
w oddali zagrzmiało
tak smutno że aż śmiesznie- aha!
i nic że zakwitnie jabłoń
takie przecież jej prawo
umarłych poetów pogrzeby
brawo !! joł , joł ! :D
słyszysz ? dodaj do tego bit .
tajemnica
tajemnica 29 lutego 2008, 14:38
:D:D:D popłakałam się prawie :D
ja bym jeszcze dodała:
po ogrodzie niech hula szarańcza
szarańcza jest zią! joł joł!
przed naszym narodzeniem aha aha
...
Latte
Latte 29 lutego 2008, 15:16
Wiesz ew. jakby się uparł to wkradła Ci się lekka częstochowa....prawo brawo...ale można to przymknąć oko... bo wiersz jest bardzo dobry i to nie razi:)
ew
ew 29 lutego 2008, 15:59
no toście mnie skopali aż się popłakałam ze śmiechu :) a śmiechu mi dziś trzeba jak mało kiedy:) joł!
Anathema jesteś genialny !!!!!! :)
Latte
Latte 29 lutego 2008, 16:13
No widzisz...:D i już nic więcej nie powiem:D
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 29 lutego 2008, 17:14
"po ogrodzie niech hula szarańcza"
dobrze
jeszcze i ten raz dam się okrutnie wyzyskać
i w kupę ognia wdepnę bosą stopą
bez azbestowych lub to mitycznych skarpetek
i bez rękojmi na powrót mój w domostwo
ukochane

zaiste umarłych poetów to pogrzeby...
zaiste!
ew
ew 29 lutego 2008, 17:47
nie bez nadziei na mniemany cud
Marek Dunat
Marek Dunat 29 lutego 2008, 21:13
czy długo ma to jeszcze tutaj wisieć ??
Latte
Latte 29 lutego 2008, 21:37
Anathemo niech idzie;) nie wisi:D
Tommy Gun
Tommy Gun 1 marca 2008, 00:12
Johnny's in the basement mixing up a medicine
I'm on a pavement thinking 'bout the government
Dylan tez pisał hip-hopowo i to 20 lat prawie przed powstaniem tego gatunku;) tyle że jak dotąd nie doczekal się na tyle inteligentnych hip-hopowców by wykonali ''Subterranean homesick blues''. A wiersz pirwsza liga. Małe a bogate. Pozdrawiam
Aldona Widłak
Aldona Widłak 1 marca 2008, 00:54
Cicho być, Połeci! Gdzie Wy tu widzicie Hip-Hop? "Kurwy, co ukradły hip hop odnajdę.
Stul ryj, bo upadniesz nisko jak Art-B.
To nie Hanna Barber, tu wszystko na poważnie.
Mam dla ziomów szacunek, dla frajerów pogardę." To jest Hip-Hop. A co do Ciebie, Pani Ew, czyżbyś się w końcu nauczyła, co Ci próbowałam wbić kiedyś do głowy, że najpiękniejsze są rzeczy najprostsze? Nie jest zbrodnią, że wiersz ma rytm, że się go da mówić, a nie musi deklamować. A jego się mówi parskając takim leciutkim śmieszkiem. I to mi się właśnie podoba. Lubię takie "brawo" od czasu do czasu. A jak? A czemu nie? Tylko uważaj, Ewuniu, zmarszczki w kącikach ust, które się robią od takiego śmiechu, są jak wycięte żyletką i bardzo powoli się goją. Tyle o moich wrażeniach po przeczytaniu hip-hop'owego wiersza.
Marek Dunat
Marek Dunat 1 marca 2008, 08:56
no !! <szok>
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 3 marca 2008, 22:55
Pointa smakowita.
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 29 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca