Literatura

Jeszcze (wiersz)

iga

Tyle razy już

Tyle jeszcze

Prawie wiem czym powietrze

Prawie już, prawie jeszcze

I to ja dzierżę sztylet

I siebie skrobię przed pierwszym

Wszystkim

Tyle razy: on! ona!

Tyle jeszcze

Zanim pojmę od nowa

To te, moje ręce

Pędzel cienki prowadzą

Animują przestrzeń

Tyle razy od razu

Ręce opadły "bez" czy "wiednie"?

I w czego imieniu, na cześć kogo

Krew w potok zamieniam, chrust kupuję za kości?

Horyzoncie, kim ten, co już potu mi braknie?

Przecież nie...ja...sobie...kradnę dreszcze

Tyle razy już

Tyle jeszcze

Umierać będę za i przez siebie

A czy rodzić?....

Kiedy pojmę wreszczcie

Tym ostatnim mym dreszczem

To przez podział

Rodzi się serce

Gdy kamieniem oblodzi

Nie mów: po nim już!

Bo zawsze jest jeszcze


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 10 marca 2008, 19:13
hip-hopowe teksty zostawiam hip-hopowcom . umywam ręce.
wrzeszczę.
nie wrócę więcej .
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 11 marca 2008, 14:36
Przecież nie...ja...sobie...kradnę dreszcze
- czemu tu tyle wielokropków?

Dla mnie czcza gadanina, chaotyczna.
przysłano: 10 marca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca