Literatura

* * * (wiersz)

Aldona Widłak

 

jak mam się modlić z tym czystym sumieniem

ile egoizmu ile tępej wściekłości

w ugiętym karku w złamanej dumie

w abnegacji szarej jak mnisi habit

pod którym aż kipi

 

oto są moje zwalczone pokusy

stracone złudzenia odrzucone szanse

uznane przewagi przyznane słuszności

bo przecież tak trzeba

 

wbrew sobie ale zawsze z satysfakcją

odsuwam się by móc powiedzieć że mnie pominięto

z podniesioną głową

uprawiam moralną czystość na pokaz

jak Herbert którego za to nie lubię

 

dlaczego klasycy

a gdyby tak raz powiedzieć Senece ze stoickim spokojem

z tą zimną logiką którą tak szanował

stój idioto zarżnięty jak kapłon przez siepaczy

 

nie wyglądasz wcale tak szlachetnie

jak cię potem opiszą w podręcznikach historii

opłakujący cię idealiści będą mieli katar

i będą smarkać i wycierać nosy w brudne chustki

wyszyte w listki laurowe łowione pokątnie po wyżebranych zupach

 

czy warto i po co

spojrzeć w lustro i nie cofnąć się

więc dajcie świat wyłożony lustrami

by się w nich utopić

 


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Zły Miś
Zły Miś 30 marca 2008, 21:26
hmm
Zły Miś
Zły Miś 30 marca 2008, 21:27
jako eksperyment z uśmiechem, jestem na tak. Jako poezja, nie bardzo.
ataraksja
ataraksja 30 marca 2008, 21:45
a dla mnie Aldono bardzo dające do myślenia, ale przede wszystkim - do czucia. pięknie przechadzasz się między drzewami nawiązań do klasyków, i z celną ironią powalasz owe drzewa ciosami kipiących uczuć, których apogeum odnajduję w trzech ostatnich strofach.
rzadko kto dziś tak pisze - dojrzale i jeszcze umiejętnie stosując aluzje literackie i kulturowe.
jestem pod wrażeniem.
pozdrawiam Autorkę serdecznie :)
ew
ew 30 marca 2008, 21:50
A ja powiem tak: "jak mam się modlić z tym czystym sumieniem" - ta myśl nakazuje dalsze czytanie i nie ma siły aby na tym poprzestać , bo tekst wchłania. Tyle tylko żeś panna przegadała i to nieźle. Dwa albo nawet i trzy myśli można poprowadzić wierszem z tego tekstu. Pisałabyś panna częściej, wtedy tego natłoku myśli by nie było. Ci nie znaczy, że nie popłynęłam , bo popłynęłam tym wierszem, ale nie na tyle aby samej przepuścić.
ew
ew 30 marca 2008, 21:52
a tytuł gdzie???
ataraksja
ataraksja 30 marca 2008, 21:57
ew, byś się tak nie znęcała :/
samej? hmm....
Aldona Widłak
Aldona Widłak 31 marca 2008, 02:21
Panie Zły, nadrobiłam zaległości jak obiecałam pod poprzednim wierszem. Już teraz rozumiem, dlaczego poezja nie, ale nie powiem, że z wzajemnością. Będę patrzeć Panu na ręce Panie Zły.
Beatko, dziękuję. Sprawiłaś mi wielką przyjemność tymi słowami. Zakon polonistów musi trzymać się razem. Znalazłaś nawiązanie do "Dziennika" Leopolda Tyrmanda? A co do Tej na "e", to Ona się zawsze nade mną znęca. Taki podły zwyczaj ma.
Ewuniu, popłynęłaś, mówisz. A Ty umiesz pływać? Od kiedy? Co znowu za trzy myśli znalazłaś do wyprowadzenia wierszem? To wyprowadź, jak jesteś taka mądra. Aż jestem ciekawa, co Ci wyjdzie.
Marek Dunat
Marek Dunat 31 marca 2008, 09:54
pani Aldona !! :D rozgadana jak ... nie wiem co . :) a ja skróciłbym strofki o co najmniej kilka wyrazów, bez zakłócenia rytmu wiersza. i tak :
pierwszy wers - tym
drugi - jedno ile
szósty - są
dziewiąty cały aut
cztery ,,i,, w dalszych . nie będę sie rozanielał nad tym tekstem , ale z szacunkiem w uznaniu za Pani rozwój pisarski puszczę w szeroka wodę Wywroty .
ataraksja
ataraksja 31 marca 2008, 10:34
Z trzema pierwszymi uwagami Anathemy zgodzę się - można bez szkody dla tekstu pousuwać. Natomiast nie wiem o jakim `rozgadaniu` wspominają Sz. P. Przedmówcy. To jest po prostu inny rodzaj wiersza, inna wrażliwość w sposobie wyrażania siebie, bardzo inteligentne nawiązania.
Sztuką jest wypowiedzieć siebie i jeszcze zrobić to tak, by inni podrapali się w głowę - i zaczęli myśleć (najlepiej - bez pośpiechu). A to przecież nie boli ))
Marek Dunat
Marek Dunat 31 marca 2008, 11:45
mówiąc o rozgadaniu miałem na mysli np. rozwinięcie wątku z zasmarkanym nosem , który to wers mi jakoś tak sie skojarzył , no i jeszcze ogólnie mówię , bo nie wypada posądzać POETKI o zbytnią oszczędność słów. ;)
Łukasz Radwaniak
Łukasz Radwaniak 31 marca 2008, 13:37
prawie "jak Herbert którego za to lubię"
przysłano: 30 marca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Trzynastego
Aldona Widłak
2.
Aldona Widłak
1.
Aldona Widłak
***
Aldona Widłak
***
Aldona Widłak
przekleństwo
Aldona Widłak
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca