Literatura

tu i teraz. (wiersz)

Przeklęta Nadia

koniec raczej emowaty.

bagno wszędzie gdzie staniesz

system cię ogranicza

nie masz prawa do siebie

tracisz prawo do życia

jesteś

tylko przeszkadzasz

umrzesz

nikt nie zauważy

wielce świata ciekawy

a świat ma cię w dupie


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Balti
Balti 11 kwietnia 2008, 17:16
pointa całkowicie spieprzona, wiersza to w ogóle nie przypomina. Raczej niemy krzyk nastolatki, która chciałaby być zła
Zły Miś
Zły Miś 11 kwietnia 2008, 18:03
puenta faktycznie skopana, bardziej przypomina to tekst jakiejś przeciętnej piosenki gotyckiej. Trochę takie groteskowe tupanie małego dziecka.
Jednak względem ostatniego Twojego utworu, postęp widzę. Gdyby nie ta całkowicie i bezsprzecznie rozwalona końcówka.
ew
ew 11 kwietnia 2008, 18:24
:) rozwaliłaś mnie pointą , ale to już powiedzieli moi poprzednicy, ze nie wyszła, ja się uśmiechnęłam a mniemam, że nie taki cel chciałaś osiągnąć.Całość napisana bardzo prostym językiem i wcale nie jest to atutem w tym przypadku.
Marek Dunat
Marek Dunat 11 kwietnia 2008, 18:36
no tak . punkowy protest song do zaimprowizowania po kilku baniach .
przysłano: 11 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

Do Boga
Przeklęta Nadia
***
Przeklęta Nadia
Anioł?
Przeklęta Nadia

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca