Literatura

ponad (wiersz)

Latte.

 

brak mi pewności, kiedy w półobrocie

odgradzam się i pytam kim jestem.

za mną tylko szkło wrót, co zbyt szybko zataczają koła.

nie otwierają podwojów znikającym w bezpamięci,

siła ciążenia i ruchu w obie strony tarczy, wyżej

kilka pięter uniesienia, do zobaczenia

świat, z mojego szesnastego piętra widać tylko przez mgłę,

 

podobno opada. nie przecz.


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tussilago 6 listopada 2008, 14:08
To może ja poproszę o wiatr, co rozwieje mgłę. Będzie szybciej.
Latte
Latte 6 listopada 2008, 14:09
Johannes :) Ty wiatru do tego nie mieszaj... bo Warszawie mało głowy nie urwie :)
tussilago 6 listopada 2008, 15:15
:D dobrze
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 listopada 2008, 15:51
Ciężko. Raz dobrze, raz źle. Ja bym pociął, ale wtedy straciłoby większość sensu. Więc może jeszcze raz napisać? Bez półobrotu (śmiesznie brzmi), szkła wrót (zlewa się panicznie), piętra uniesienia (sama wiesz. :P ).
Latte
Latte 7 listopada 2008, 15:54
To wywal Panie A, a ja może jeszcze coś z nim zrobię :)
ew
ew 7 listopada 2008, 16:33
szkło wrót, co zbyt szybko zataczają koła - cały czas mam wrażenie że w tym miejscu chodzi o szkło, co zataczają .. dziwnie to zapisałaś
nie chcesz przemyśleć ?
Marek Dunat
Marek Dunat 7 listopada 2008, 19:11
ależ to trzeba przemysleć ! nie po to ostatnimi czasy pisałaś takie fajne wiersze, by cały samak ostatnich dokonań zepsuć niedoprawiona potrawą.
Latte
Latte 7 listopada 2008, 20:02
Tak jest Marek... :)
przysłano: 5 listopada 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca