Literatura

'dzieci Hitlera'.... (wiersz)

frances

...przeszłość nie znika pozostaje nadal czasem tylko ludzie zmieniaja jej oblicze by nie czuć....
mała zabawa w pociąg
z zamałymi okienkami
jest mało wagoników
a dużo podróżnych
ach... jak niedobrze
i tak coś zaradzimy
...
zabawnie jest rozbierać lalki...
pobawić się w fryzjera
komornika
naukowca
ale już niedługo

a teraz na spacerek
oj..
niektórzy gdzieś zniknęli
innych ktoś już zapakował
na samochodziki
leżą
jak drewienka
jada gdzieś
pewnie pobawić się..

[w przeżycie]



inny samochodzik
zapraszają do niego
tacy mili panowie
pewnie chcą podwieźć
jacy dobrzy panowie
ciepło w nich
nieładnie pachnie
[ale już nie długo..]

domki takie małe
ciemno i smutno w nich
jedzonka tez mało

kukiełki

ktoś zbiera z podwórka


Jakiś pan stoi w wodzie
w piwnicy już szósty dzień
na pewno czegoś szuka...

i panie stoją na dworze
zimno jest
ciekawe o co się założyły...

krzyki jakieś

podobno burza niedaleko
miły pan zaprasza do domku
dużo tu ludzi
ktoś płacze
pewnie boi się burzy
... ciemno się robi przed oczami..

ale już niedługo...
.........już niedł....


słaby 32 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Katarzyna Walewska
Katarzyna Walewska 10 pazdziernika 2003, 16:27
Czyżby nie było komentarza?
przysłano: 1 grudnia 2000

Inne teksty autora

jak ..
frances.. [lethal]
wybór wierszy
Andrzej Bursa
marzenia.mp4
frances
Safo Słoweńska
negatywka&frances
tomik Nie wierzę w nic
Kazimierz Przerwa - Tetmajer
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca