KROPKA (wiersz)
KRZYK
Coś jakby Świetlicki, ale może nie... bo Świetlicki teraz w Pegazie...
powietrze uwolniło wreszcie całą wilgoć
oddycha się teraz łatwiej
w błocie glinie po kostki
brodząc
na drugą stronę
jakby łatwiej teraz ustalić wersję ostateczną
przyznać się podać powody
i nie trząść się
wytrzymać
kropke nad i
sturlać na koniec zdania
oddycha się teraz łatwiej
w błocie glinie po kostki
brodząc
na drugą stronę
jakby łatwiej teraz ustalić wersję ostateczną
przyznać się podać powody
i nie trząść się
wytrzymać
kropke nad i
sturlać na koniec zdania
dobry
17 głosów
przysłano:
4 grudnia 2000
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
ja oceniam tak jak czuję .Wg. mnie ten wiersz doskonale oddaje też i mój stan ducha, czasami coś sie otwiera zaczynamy rozumieć cos dopiero po jakimś czasie, mamy przeswiadczenie o swoim losie ale najważniejsze ze zyjemy w zgodzie z własnym sumieniem...
Dla mnie naprawdę dobry tekst. Daje piatkę , w skali wywroty siedem.