Literatura

"Nareście razem" (wiersz)

ola310375

Raz ujrzałam słońca bramy,

raz wśród gwiazd odpoczywałam,

w barwy, które z bajek znamy,

obraz twój raz ubierałam.

 

Kiedyś snu blaskiem spokojna,

nocy płaszczem otulona,

w księżycowe szaty strojna,

odkrywałam twe ramiona.

 

W deszczu strugach wykąpana,

z mgłą na łąki opadałam,

z pierwszym ptakiem rozśpiewana,

twoje usta całowałam.

 

Barwnym kwiatom , tak przychylna,

pszczół koncertu wysłuchałam,

kiedyś każdym słowem silna,

się w twe oczy wpatrywałam.

 

Każde z twoich obięc znałam,

każdy dotyk, pocałunek,

to na ciebie tak czekałam,

-dzień ten , to jak podarunek.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
bragi
bragi 30 grudnia 2008, 15:21
Nie ma w nim nic, co wnosiłoby świeżość do tematu starego jak świat. Jeden z tych, które można wpisa na szkolnej walentynce. Gdyby chociaż był napisany poprawnie... "Nareście" - nie znam takiego słowa, podobnie jak "obięc". Rytmika też klęka miejscami chociażby na początku drugiej zwrotki. Może gdyby zamieni sen i blask miejscami w szyku... Trzecia całkiem do wycięcia...
Pozdrawiam.
estel
estel 30 grudnia 2008, 19:01
Jeśli nie umiesz napisać po polsku tytułu, ja nie będę tego czytać.
annabell123
annabell123 31 grudnia 2008, 21:26
No teges...kurde...cienko..
przysłano: 30 grudnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

"Rozłąka"
ola310375
"Prawośc"
ola310375
"Słodka kraina"
ola310375
"Talent"
ola310375
"Chatka"
ola310375
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca